Team BMW-Sauber początek pierwszego weekendu w sezonie 2007 może zaliczyć do bardzo udanych. Nick Heidfeld i Robert Kubica osiągnęli najlepszy w historii zespołu wynik kwalifikacji, zdobywając pozycje startowe numer trzy i pięć.
Nick Heidfeld"Trzecia pozycja startowa to dla nas fantastyczny rezultat. Byłem przekonany, że stać nas na awans do finałowej dziesiątki - ale raczej w okolicach P5. Pomyślnie zaliczyliśmy przerwę zimową - ale przed pierwszym wyścigiem nigdy nic nie wiadomo na pewno. Patrząc na niezawodność, teraz jestem zadowolony - po tym, jak rozmawiałem z inżynierami, którzy przedstawili mi wszystkie wprowadzone modyfikacje mające na celu poprawę trwałości.
Bolid nie sprawował się dziś perfekcyjnie - w Q2 był w porządku, jednak z większą ilością paliwa ciężko się prowadził. Z mojego punktu widzenia Ferrari nadal przoduje. Jak jest naprawdę, przekonamy się w jutrzejszym wyścigu - na chwilę obecną jestem naprawdę bardzo zadowolony."
Robert Kubica
"Kwalifikacje potwierdziły, że mamy spory potencjał i to jest bardzo dobra wiadomość. Ogólnie kwalifikacje można uznać za udane. W środkowej części toru miałem bardzo dobry czas przy pierwszym przejeździe, jednak na drugim okrążeniu z powodu tłoku na torze nie mogłem poprawić czasu. Biorąc pod uwagę naszą strategię piąta pozycja startowa to świetny wynik i muszę przyznać, że nie spodziewałem się aż tak dobrego wyniku. Mamy powody do optymizmu przed wyścigiem. Miejmy nadzieję, że udało się nam uporać z naszymi problemami o czym przekonamy się już w niedzielę."
17.03.2007 14:05
0
" W środkowej części toru miałem bardzo dobry czas przy pierwszym przejeździe, jednak na drugim okrążeniu z powodu tłoku na torze nie mogłem poprawić czasu" chodzi o koncowke Q3?
17.03.2007 14:06
0
BMW Sauber potwierdził tym wynikiem swoją dobrą formę prezentowaną na testach. Jeżeli nie wystąpią problemy techniczne, to obaj kierowcy zdobędą punkty w wyścigu. Są nawet realne szanse na zdobycie podium. www.robertkubica.blog.onet.pl
17.03.2007 14:20
0
ftgnnj
17.03.2007 14:54
0
No tak radziollo to chodzi o Q3!! Szkoda ze go zablokowali bo mogl byc wyzej... ale jest jeszcze niedziela wiec... pozekamy zobaczymy :P
17.03.2007 15:09
0
Ja śmiem stwierdzić iż gdyby robert miał troszkę więcej szczęścia dziś (nie zablokowali go w drugim sektorze i zdążyłby na ostatnie pomiarowe okrążenie) to miał by 3 lub 4 czas. Wyścig będzie niezwykły.
17.03.2007 15:11
0
Analizująć czasy treningów i kwalifikacji to Heidfeld jest narazie lepszy od Kubicy w tym nowym bolidzie na Bridgestonach (nawet biorąc poprawkę na to że bolid Kubicy był cięższy)
17.03.2007 16:02
0
Ważne jest ile paliwa ma Robert po kwalifikacjach, będzie to miało decydujący wpływ na starcie i możliwości przyśpieszania do pierwszego zakrętu, tam ustawi się stawka. Przy ciężkim samochodzie będzie mu trudno wyprzedzić będącego przed nim Hamitona i Heidfelda. A jeden i drugi byli bardzo szybcy w ostatnich okrążeniach kwalifikacji, co sugerowało by, że mają mało paliwa. Liczę na spryt Roberta i powtórkę startu na torze Monza w zeszłym roku :-)
17.03.2007 16:15
0
Jesli Robert naprawde ma duzo paliwa, to nie bedzie sie mocno forsowal na pierwszym stint'cie (chyba, ze nadarzy mu sie jakas dogodna sytuacja do wyprzedzania), a ognia da na ostatnich okrazeniach, kiedy kierowcy przed nim zjada do pitstopu.
17.03.2007 16:15
0
Jesli Robert naprawde ma duzo paliwa, to nie bedzie sie mocno forsowal na pierwszym stint'cie (chyba, ze nadarzy mu sie jakas dogodna sytuacja do wyprzedzania), a ognia da na ostatnich okrazeniach, kiedy kierowcy przed nim zjada do pitstopu.
17.03.2007 17:37
0
Jeśli BMW ma różne strategie dla obu zawodników, to kwalifikacje należy ocenić jako znakomite. Jeśli natomiast strategia jest identyczna to kwalifikacje Roberta trzeba ocenić jako bardzo słabe. 0,8 sek straty do Hajdfelda do różnica kilku klas, a Hajdfeld to raczej dorożkarz niż orzeł kierownicy
17.03.2007 17:51
0
Zobaczymy w wyścigu jak to będzie z tą strategią u BMW. Jeżeli chodzi o Heidfelda to byłabym ostrożna. Niemiec dysponuje obecnie najlepszym bolidem w całej swej karierze. Odkąd w zespole pojawił się Robert, jeżdzi znacznie lepiej. Poza tym pomiędzy niemieckimi kierowcami toczy się nieoficjalna "walka", który z nich będzie najlepszym niemieckim kierowcą po zakończeniu kariery przez Schumiego. Ambicje Heidfelda stale rosną. W wywiadach udzielanych niemieckim dziennikarzom jasno precyzuje swój cel: zostać mistrzem świata. Robert jednak uczyni wszystko, aby pokrzyżować plany koledze z teamu. Myślę, że możemy się spodziewać wielu pojedynków Kubica-Heidfeld oraz walki o status lidera w zespole.
17.03.2007 18:14
0
Popaczcie tylko na osiagnięcia Heidfelda przez wszytkie lata jego startów w F1 i moze przestaniecie tak piać , to nie jest tak że prawie wszyscy kierowcy mają takie same umiejętności , dlatego doceńcie Roberta - a Nick , do oddstawki, gdzie mu do Schumiego, za tórym zresztąnie przepadam. Pozdrawiam ;-)
17.03.2007 18:44
0
Marti, dla mnie najlepszym sprawdzianem klasy, albo lepiej braku klasy Hajdfelda, były wspólne starty z Rajkkonenem w teamie Sauber. Popatrz na wyniki. Hajdfeld z doświadczeniem nie dorastał nawet do pięt debiutantowi.
17.03.2007 19:03
0
O to to to masz całkowitą rację Nick 115 razy startował w F1 , 0 zwycięstw , p1-tylko 1 , najszybsze okrążenie-0 . To chyba cos wam mówi i wystarczy.
17.03.2007 19:08
0
Ogólnie zawsze kibicowałem Raikonnenowi ale gdy dowiedziałem sie że Polak bedzie jezdzil w formula 1 to wiedzialem ze bede za nimi dwoma wiec mam takie nadzieje ze Kimi bedzie 1 a Robert 2 Heh zobaczymy
17.03.2007 19:57
0
padło
17.03.2007 20:12
0
Jestes pokrewną mi duszą czy to ja pisałam Raikkonen u mnie zawsze będzie pierwszy Robert następny ale boję się że w razie jeszcze większych sukcesów Roberta będzie efekt Małysza nie zniosę tego tych domorosłych , wszystko wiedzących dziennikarzy i tych tabunów niby kibiców nie mających pojęcia o F1. Cholera i tak zle i tak niedobrze,
17.03.2007 20:23
0
Niech sobie będą domorośli znawcy F1, byleby Robert jeździł coraz lepiej, miał dobry samochód i został numero uno w F1 :-)
17.03.2007 20:53
0
Całe szczęście, że p.Szaranowicz nie ma szans na komentaż
17.03.2007 20:56
0
Całe szczęście, że p.Szaranowicz nie ma szans na komentarz
17.03.2007 20:57
0
Całe szczęście, że p.Szaranowicz nie ma szans na komentarz
17.03.2007 20:57
0
Całe szczęście, że p.Szaranowicz nie ma szans na komentarz
17.03.2007 20:59
0
Dobrze, że Szaranowicz nie ma szans na komentarz w TV
17.03.2007 20:59
0
Dobrze, że Szaranowicz nie ma szans na komentarz w TV
18.03.2007 03:12
0
Własnie . Można być fanem jakiegoś tam zawodnika , ale nie do tego stopnia , że bardziej kibicuje się jemu niż swojemu rodakowi.
19.03.2007 15:05
0
js.2, ja nie napisałam i nigdy nie twierdziłam, że Heidfeld jest znakomitym kierowcą. Napisałam tylko, iż odkąd pojawił się Robert, Nick zaczął jeżdzić lepiej, jakby się przebudził (ale tylko dlatego, że obawia się Kubicy oraz tego, że Polak może zostać liderem w BMW). Poza tym Heidfeld zaczął jeździć lepiej, gdyż dysponuje obecnie odpowiednim bolidem. Wiem jak kiedyś jeździł Heideld u boku Raikkonena i Massy. Nie zachwycał swoją klasą na torze. Poza tym napisałam, że jego ambicje rosną, gdyż jest on przekonany, że będzie w tym roku najlepszym niemieckim kierowcą. Prawdopodobnie tak będzie, gdyż dysponuje najlepszym samochodem w porównaniu z Ralfem, Nico oraz Adrianem Sutilem. Śmieszą mnie jego wypowiedzi, ponieważ panoszy się tak, jakby miał pobić rekordy Schumiego. Jest już sporo lat w F1, nie osiągnął nic, a teraz, odkąd pojawił się Robert, zamierza udowodnić wszystkim jak świetnym jest kierowcą. Jestem pewna, że to Robert dzięki dobrym (lepszym) osiagnięciom od Nicka udowodni, kto jest liderem w teamie oraz lepszym kierowcą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się